niedziela, 5 maja 2024

Dzień 8


Ostatnie chwile w Weronie :) …. I hop do mini na chwile trzeba wrócić do  rzeczywistości 










Dla takich chwil się żyje.  Z rana „ślajanie” się po Weronie, pyszne śniadanie na mieście :), zakupy :) - ten pierwiastek kobiecy u siebie lubię :).  No 13.00 wyjazd.  Lonely Rider wraca do kraju :). 13 h w drodze, bez napinki  powrót do domu.  Po drodze przystanki na oglądanie okolicy, tankowania. Wkrótce pełne podsumowanie wypadu na blogu :)

1.00 zameldowanie w Polsce,  jednym słowem było :) bosko