środa, 1 maja 2024

Dzień 5

 

              Kolejny dzień przygody.  Dzisiaj Toskania zaskoczyła deszczem, nadal ciepło, ale deszczowo. Lonely Rider deszczu się nie lęka. :). Początek dnia to pyszne śniadanko w lokalnej knajpce :) bez turystów. Obowiązkowe espresso :) i Lungo , nie mylić z ekspreso :P


No i dalej w drogę do miejsca które każdy fan motocykli powinien zobaczyć. Piaggio i Vespa muzeum .  Super miejsce i historia najbardziej znanej marki skuterów na świecie. Można powiedzieć to właśnie Piaggio wymyślił skuter i stworzył kulturę i trend, który trwa i się rozwija. Must have podczas podróży po Toskanii. Muzeum znajduje się w mieście Pontera. 






























Muzeum Piaggio i Vespy - tu  należy dodać, iż miłym zaskoczeniem było że, zwiedzanie jest całkowicie za darmo.  I jeszcze jedna ciekawostka . Skąd wzięła się nazwa Vespa. Jak właściciel firmy  zobaczył projekt skutera powiedział że przypomina mu swoim wyglądem Osę … i tak już zostało Vespa=Osa. 

        Po zwiedzaniu muzeum przelot do Prato. Krótkie zwiedzanie dość urokliwego miasta. Trochę zmokłem, ale cóż warto











 Jednak to nie koniec atrakcji na dzisiaj.  Przelot do Pistoi. I wieczór z kolacją w urokliwej knajpce. 






Po pysznej kolacji, czas  na odpoczynek. Jutro kolejny przelot, do Modeny,  dalszy ciąg "degustacji" motoryzacji. Szykuje się  zwiedzanie muzeum Ferrari, ale o tym opowiem już jutro. Fajnie że, czytacie . Jutro 6 dzień przygody. 
Lonely Rider  ciągle nadaje. I jak zwykle  mądrości  „dropsa” na  koniec. Trzeba żyć a nie tylko istnieć i udawać życie…

Ps. Na koniec dnia, jeszcze pyszne lokalne winko…do jutra. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz